By
Metody progresji
Jest ich niezwykle wiele, każda nowość, nawet niewielka, sprawia, że mięśnie, a przede wszystkim układ nierowowy, otrzymują kolejny, nieznany dotąd bodziec.
Najpopularniejsze metody progresji:
- Zwiększenie obciążenia - z treningu na trening możesz dodawać obciążenia, nie musi być to duża zmiana, układ nerwowy odczuje nawet 1 - 2 dodatkowe kilogramy, dostanie sygnał, że dzieje się coś nowego.
- Zwiększenie obciążenia - z treningu na trening możesz dodawać obciążenia, nie musi być to duża zmiana, układ nerwowy odczuje nawet 1 - 2 dodatkowe kilogramy, dostanie sygnał, że dzieje się coś nowego.
- Zwiększenie ilości powtórzeń - większa ilość wykonanych ruchów sprawia, że organizm musi wykonać większą pracę.
- Zwiększenie szybkości wykonywania ćwiczeń - Jeśli skrócimy czas, w którym ma być wykonane dane ćwiczenie, przy zachowaniu takiej samej ilości powtórzeń, wygeneruje to automatycznie większy wysiłek.
- Dodanie dnia treningowego - zabieg ten zwiększa objętość treningu, co sprawia, że w wymiarze tygodniowym organizm doświadcza wzmożonej stymulacji.
- Wydłużenie czasu pod napięciem - to nic innego, jak wolniejsze wykonywanie fazy negatywnej ruchu (rozkurczu mięśniowego). Przykładem może być wolniejsze opuszczanie sztangi.
- Zmiana ćwiczeń - nie ma ćwiczeń niezastąpionych, na każdą grupę mięśniową można zaproponować kilkanaście czy kilkadziesiąt różnych form wysiłku. Jeśli standardowo pracujesz ze sztangą, możesz zamienić ją nahantlelub linki. Jeśli używasz maszyn, spróbuj wolnego ciężaru.
- Zmiana pozycji - sposób, w jaki chwytasz gryf również ma znaczenie, jeśli chwycisz go szerzej lub węziej niż zwykle, okład nerwowy odbierze to jako nowy bodziec. Analogiczna sytuacja dotyczy kończyn dolnych, podczas wykonywania przysiadów lub jakiegokolwiek innego ćwiczenia w pozycji stojącej, możesz zrotować nogi na zewnątrz lub do wewnątrz, stanąć szerzej lub węziej.
- Zmiana pracy z bilateralnej na unilateralną - jeśli zwykle ćwiczysz obie strony ciała jednocześnie, warto czasem zmienić tę formę na jednostronną. Doskonałym przykładem będzie uginanie na biceps jedną ręką, wspięcia na palce czy przysiady na jedne nodze.
- Asymetryczny ciężar - możesz obciążyć gryf z sposób nierównomierny. Z jednej strony dodać o 1 - 2 kg więcej niż z przeciwnej. Dostarczy to niezwykle silnego bodźca w postaci zmiany rozkładu napięcia mięśniowego. Na tę metodę trzeba szczególnie uważać, stosować ją do niewielkich obciążeń oraz dbać o poprawność całego ruchu, w przeciwnym razie, można łatwo nabawić się kontuzji.
To tylko kilka najpopularniejszych metod, które sprawiają, że organizm nie przyzwyczaja się tak szybko do treningu. Można je dowolnie mieszać, dodawać kolejne elementy z treningu na trening lub co tydzień. Warto jednak pamiętać, żeby progresję rozplanować na 6 - 8 tygodni, tak, by każdy kolejny trening był przemyślany, a stosowane
SKUTECZNE METODY NA ZAKWASY:
Każdy amator siłowni miał chociaż raz w życiu „zakwasy”, które w dobitny sposób przypomniały mu o niedawno odbytym treningu. Tak zwane „zakwasy” pojawiają się najczęściej u osób początkujących lub towarzyszą zawodnikom po kilkutygodniowej przerwie.
Bolesność potreningowa stopniowo narasta, a jej szczyt przypada na 24 – 48 godzin po wysiłku. W literaturze angielskiej spotkamy się z określeniem DOMS (delayed onset of muscle soreness), co możemy tłumaczyć jako opóźniony napad bolesności mięśni a.
Przyczyny tego zjawiska nie są do końca jasne, lecz przyjmuje się następujące czynniki bólotwórcze:
- mechaniczne uszkodzenia komórek mięśni owych
- procesy zapalne zachodzące w mięśni u
- obrzęk komórek mięśni owych
- wypływ produktów uszkodzenia włókien mięśni owych
W trakcie intensywnych wysiłków często pojawia się „piekący ból” w mięśni ach. Nasila się on w przypadku upośledzonego przepływu krwi przez pracujące mięśni e, np. podczas izometrycznej pracy mięśni , podczas której przyczepy mięśni a nie zbliżają się, a napięcie w mięśni u wzrasta. Ponadto utrudniony przepływ krwi powoduje akumulację końcowych produktów wysiłkowych (kwas mlekowy, jony potasu), gdyż nie mogą być one szybko usunięte z miejsca powstania.
Najczęściej bolesność mięśni łączona jest z ich zakwaszeniem oraz kumulacją mleczanu wmięśni ach. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, iż takie zakwaszenie w mięśni u trwa jeszcze przez kilka – kilkadziesiąt minut po wysiłku, natomiast okołowysiłkowa bolesnośćmięśni mija szybciej, co teoretycznie wyklucza kwas mlekowy z listy przyczyn bólów mięśniowych. Nasilające się pieczenie podczas wysiłku może być wynikiem obrzęku, powstałego na skutek wysokiego ciśnienia hydrostatycznego, w wyniku przesunięcia płynu z osocza do komórek mięśni owych. Najczęściej przyczyną bólu w trakcie wysiłków jest wzrost koncentracji metabolitów, takich jak: fosforan nieorganiczny, nukleotydy i amoniak.
Jak zatem radzić sobie z „zakwasami”?
Oto kilka porad dotyczących minimalizowania „zakwasów”:
- przed, w trakcie i po wysiłku pij napój izotoniczny (uzupełnianie elektrolitów),
- po treningu pij również wodę, co przyspieszy wydalanie produktów przemiany materii
- po wysiłku zjedz posiłek bogaty w węglowodany (proste i złożone), w ten sposób uzupełnisz magazyny glikogenowe
- dieta bogata w białko – budulec do odnowy uszkodzonych włókien mięśni owych
- suplementacja witamin: B1, C, E
- suplementacja minerałami: wapń, cynk, magnez, żelazo
- sauna lub gorąca kąpiel, które przyspieszą regenerację mięsni
- masaż
- aktywny wypoczynek
- trening aerobowy o średniej intensywności na drugi dzień po wysiłku.
Źródło:www.interia.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz